• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Coco Jambo i do przodu!

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Maj Bejbis
    • about she
    • aniołek
    • całaja
    • cicicada
    • ksiaze
    • malena
    • moje
    • myjeGary
    • on-the-edge
    • Pfi
    • zagubiona-dusza
    • złamane-skrzydła

Nigdy nie wiadomo co wydarzy się

Ok, jestem.

Byłam pare dni pod domkiem i ogolnie to nie bywałam w domu.

Jestem z Kennethem, tyle że on teraz wyjechał na miesiąc :( wypłynał statkiem do Niemiec i Holandii. Piszemy maile, ale to nie to samo co bycie przy nim i w jego ramionach.

Kto by się spodziewał że będę mieć chłopaka i do tego z Nigerii :.??

Nie wiem jak to będzie jak wróci za miesiac, mam nadzieje że nic się nie zmieni. Tęsknie za nim, przy nim na serio czuję się dobrze.. chociaż z moim angielskim dalej jest kiepsko:P. Jak wróci mam go zaczać uczyć polskiego. Zobaczymy jak to będzie.

Wczoraj byłam na imprezie z K. Było ok, dopoki nie poszłysmy na zapiekanki.. ehh pokłóciłysmy się. Powiedziała o jedno zdanie za dużo. Zabolało.. pojechałam do domu, chociaz mialam spac u niej. nie odzywamy się do siebie, chociaz nie lubie się z nia kłócić. Nigdy nawet nie potrafiłysmy się dobrze pokłócić.. ale teraz, mam żal do niej.. strasznie ukłuło mnie w środku i do tej pory boli..
Jutro muszę iść po swoje rzeczy do niej, bo zostawiłam ładowarke i bluzke. bez bluzki bym się obyła.. ale ładowarka do komórki? ehh nie za bardzo.. zobaczymy czy coś powie jutro.. przeprosi?, czy bedzie to po prostu wejście i wyjście.. pewnie to drugie.. bo ona strasznie uparta jest, i pierwsza rzadko wyciąga rękę na zgode. Nie lubie takich sytuacji, strasznie mi to ciąży.

Nie ma przyjaciołki przy mnie i Bejba też nie ma... chyba nadeszły samotne chwile.. chwile tęsknoty.. :(

05 sierpnia 2007   Komentarze (4)
hmm  
ksiaze
06 sierpnia 2007 o 08:34
uuu no to dosc... oryginalnie ;)
cici
05 sierpnia 2007 o 21:48
na pewno cos dobrego ;) gratuluje niezlego faceta :)))
ambi
05 sierpnia 2007 o 20:43
szkole cały czas, ale az tak kiepska nie jestem, potrafie sie z nim dogadac.. jesli bysmy siebie nie rozumieli, to pewnie nie bylibysmy ze soba :)
naamah
05 sierpnia 2007 o 20:42
Może w oczekiwaniu na niego zacznij szkolić swój angielski? Tak na wypadek, gdyby jemu z polskim poszło "tak sobie" ;)

Dodaj komentarz

Deathproof | Blogi